Hej,
zrobiło się zimno i postanowiłem schować motorek na zimę. Trochę szkoda, że już koniec sezonu :(
Pojechałem na stacje zatankować do pełna, aby wilgoć nie dostała się do środka,
i aby bak nie rdzewiał. Najpierw umyłem go porządnie, następnie wytarłem do sucha. Nasmarowałem łańcuch, linkę gazu, sprzęgła oraz części ruchome. Wymontowałem

Mam nadzieję, że na następny sezon odpali bez problem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz